geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Pixabay
02-09-2025 08:09
Awaria estońsko-fińskiego połączenia elektrycznego Estlink 1, który pozostanie wyłączony przez około trzy tygodnie, już zaczyna wpływać na ceny prądu w Estonii. Według prognoz spółki Alexela, średni wzrost wyniesie około 1 centa za kilowatogodzinę, czyli 10 euro za megawatogodzinę, przy czym efekt może się zwiększyć w trzecim tygodniu trwania naprawy. Awaria nie jest wynikiem sabotażu, lecz problemów technicznych w stacji konwerterowej, a nie w kablu przesyłowym.
Wpływ przerwy w działaniu Estlink 1 zależy od dostępności energii odnawialnej w regionie. Gdy produkcja wiatrowa i słoneczna jest wysoka, ograniczenie połączenia z Finlandią ma minimalny efekt na ceny, natomiast przy niskiej podaży energii odnawialnej, rynek staje się bardziej zależny od lokalnych elektrowni gazowych i korzystających z ropy z łupków bitumicznych, co podnosi ceny. W praktyce w ostatnich tygodniach część zapotrzebowania na import elektryczności pokrywa Estlink 2, a wówczas brak Estlink 1 niemal nie wpływa na ceny.
Dane z początku tygodnia pokazują już realne skutki awarii. W poniedziałek, gdy Estlink 1 był jeszcze uwzględniany w bilansie, ceny w Estonii i Finlandii pozostawały zbliżone przez większość dnia. We wtorek, przy braku tej mocy, elektryczność jest droższa, a zbieżność cen między oboma krajami wystąpiła tylko przez okres godziny. Średnia cena osiągnęła 125,7 euro za megawatogodzinę, z szczytem prawie 300 euro w godzinach wieczornych, podczas gdy w poniedziałek średnia wynosiła około 120 euro.
Eksperci zaznaczają, że sytuacja na rynku jest zmienna i zależy od wielu czynników w regionie Bałtyku i Skandynawii. Jesień przynosi zmniejszoną produkcję energii słonecznej i umiarkowane wiatry, a zapotrzebowanie na prąd rośnie, co sprawia, że sytuacje, w których ceny mogłyby się wyrównać dzięki energii odnawialnej, są mało prawdopodobne. W ubiegłym miesiącu średnia cena energii w Estonii wyniosła 77,3 euro za megawatogodzinę, a w ostatnim tygodniu, również podczas planowanego przestoju Estlink 1, wpływ na ceny był porównywalny – niewielki, ale zauważalny.
