geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Pixabay

Wpływ najnowszej epidemii trzody chlewnej na łotewski rynek

Dodał: Andrzej Widera

05-09-2025 11:47


Po Estonii, w jednej z największych ferm trzody chlewnej na Łotwie wykryto ognisko afrykańskiego pomoru świń (ASF), co zmusiło do rozpoczęcia likwidacji ponad 23 tysięcy zwierząt. To największy przypadek w ostatnich latach i ogromny cios zarówno dla producentów, jak i dla całej gospodarki. Choroba, która po raz pierwszy pojawiła się w regionie ponad dekadę temu u dzików, wciąż nie została opanowana, a brak skutecznych leków i szczepionki sprawia, że ryzyko dla ferm pozostaje stałe.

Straty, jak podkreślają hodowcy, nie ograniczają się jedynie do utraty zwierząt. Przedsiębiorcy nadal muszą regulować zobowiązania kredytowe, płacić podatki i wynagrodzenia, choć ich produkcja praktycznie przestaje istnieć. „Nie ma mowy o żadnych zyskach, są tylko materialne i moralne straty” – mówi szefowa stowarzyszenia producentów trzody chlewnej. Sytuacja uderza również w zakłady przetwórcze, które zostają odcięte od dotychczasowych dostaw i mogą zostać objęte ograniczeniami sanitarnymi.

Według ekspertów wpływ na ceny mięsa będzie jednak ograniczony, ponieważ rynek łotewski jest powiązany z europejską giełdą, a w razie braków łatwo można zwiększyć import. Już dziś Łotwa zaspokaja jedynie połowę własnego zapotrzebowania na wieprzowinę, a część produkcji i tak trafia na eksport. W praktyce oznacza to, że konsumenci nie powinni odczuć większych podwyżek, choć zwiększy się udział zagranicznego mięsa na rynku.

Produkcja wieprzowiny w kraju systematycznie maleje – w ubiegłym roku wyniosła o cztery tysiące ton mniej niż rok wcześniej i stanowiła zaledwie połowę krajowego zapotrzebowania, podczas gdy dekadę temu pokrywała 65 procent. Zamknięcie dużej fermy dodatkowo pogłębia ten trend, choć właściciele zapowiadają wznowienie działalności po okresie dezynfekcji i kwarantanny. Pewnym pocieszeniem jest fakt, że wirus zaatakował chlewnię z tucznikami, a nie stado loch, co pozwala na szybsze odtworzenie produkcji.


Źródło
Wirtualna kawa za pomocą portalu suppi.pl:

Bardzo dziękujemy za kolejne wpłaty! Już tylko 710 zł brakuje do naszej opłaty rocznej za serwer. Lista darczyńców. Jednocześnie nadal szukamy potencjalnych inwestorów naszego projektu, który wykracza daleko poza branżę medialną. Zapraszamy do kontaktu.
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024