Zdjęcie: Pixabay
21-03-2023 11:31
Wczoraj na posiedzeniu Krajowego Urzędu ds. Rozminowywania Ukrainy zatwierdzono plan rozminowywania gruntów rolnych pod zasiewy. Tym samym uzgodniono uproszczoną procedurę uzyskiwania zezwolenia dla saperów na prowadzenie prac w ramach rozminowywania, a także na użycie materiałów wybuchowych w okresie stanu wojennego.
Trzeba przypomnieć, że właśnie obostrzenia biurokratyczne były głównym hamulcem w pojawieniu się chętnych specjalistów z innych krajów, a także firm specjalizujących się w rozminowaniu na Ukrainie. W wyniku działań wojennych ponad 5 milionów hektarów, czyli 50 000 km2 gruntów rolnych jest obecnie bezużytecznych z powodu min przeciwpiechotnych, skażenia pozostałościami materiałów wybuchowych lub trwających działań wojennych.
W planie przewidziano trzy kategorie zagęszczenia zanieczyszczeń, które mają wpływ na czas potrzebny na rozpoznanie i oczyszczenie terenu: niskie - terytoria, na których nie prowadzono działań bojowych, ale istnieje możliwość wykrycia obiektów wybuchowych; średni – tereny wyludnione, które znalazły się w strefie ciągłego ostrzału, na których działały formacje wojskowe i gdzie istnieje duże prawdopodobieństwo wykrycia min i niewybuchów oraz wysokie - terytoria w pobliżu linii kontaktu bojowego, w odniesieniu do których istnieją informacje o zainstalowanych polach minowych.
Według ustaleń badania i rozminowywanie będą prowadzone w rejonach, gdzie problem zaminowania i zanieczyszczenia gruntów niewybuchami jest najpilniejszy, a oczyszczanie pól najbardziej ekonomicznie uzasadnione. Zatwierdzony plan przewiduje rozminowanie obwodów dniepropietrowskiego, zaporoskiego, kijowskiego, mikołajowskiego, sumskiego, charkowskiego, chersońskiego, czernihowskiego i czerkaskiego. Jednocześnie za najbardziej ekonomicznie uzasadnione uznaje się koncentrację wysiłków na rozminowywaniu gruntów rolnych w rejonie mikołajowskim i czerkaskim.