Zdjęcie: Pixabay
29-07-2024 13:00
Białoruskie media opozycyjne próbują ustalić co było celem niezapowiedzianej wcześniej wizyty Łukaszenki w Rosji. Wizyta trwała trzy dni i według mediów przebiegała w całkowitej "próżni informacyjnej". Tymczasem według oficjalnego oświadczenia wydanego dzisiaj przez Dmitrija Pieskowa, rzecznika Putina, "omówiono wszystkie kwestie związane ze stosunkami dwustronnymi, dotyczyło to oczywiście współpracy handlowej i gospodarczej oraz kwestii bezpieczeństwa.".
Sam Łukaszenka powiedział dzisiaj, że oprócz kwestii bezpieczeństwa, omawiał z Putinem ceny ropy, przedpłaty za jej tranzyt i opłaty za jej sprzedaż. Łukaszenka odbył dziś specjalne spotkanie poświęcone kwestiom międzynarodowym, na którym, jak poinformowało jego biuro prasowe, miał omówić wyniki negocjacji z Putinem. Jak można było się spodziewać, oznajmił, że znalazł porozumienie z Putinem „we wszystkich kwestiach”.
Łukaszenka w typowy dla siebie sposób dodał, że „wszystkie kwestie powinny zostać rozwiązane do początku czwartego kwartału”, nie ujawniając o co chodzi. „Uzgodniliśmy z prezydentem Rosji, że do tego momentu należy zamknąć wszystkie problematyczne kwestie – zarówno na linii Rady Bezpieczeństwa (w sprawie gwarancji bezpieczeństwa), jak i w kwestiach rządowych” – powiedział Łukaszenka bez wchodzenia w szczegóły.
Zauważył jednak, że kwestie bezpieczeństwa zajmują centralne miejsce w programie negocjacji, które miały charakter zamknięty. Tak więc nadal brak szerszych informacji, natomiast dzisiejsze spotkanie w Mińsku dotyczyło aktywizacji rządu i dyplomacji w celu m.in. uzgadniania nowych umów handlowych.