Zdjęcie: Flickr
29-04-2022 09:27
Wczoraj grupa robocza pod przewodnictwem mołdawskiego wicepremiera ds. reintegracji Olega Sieriebriana spotkała się z przywódcą Naddniestrza Wadimem Krasnosielskim. Informacja została podana przez administrację prezydent Mołdawii Mai Sandu. „Potwierdzamy, że grupa robocza pod przewodnictwem wicepremiera ds. reintegracji Olega Sieriebriana, w skład której wchodzi doradca prezydenta Dorin Rechan, spotkała się z Wadimem Krasnosielskim. Omówili sytuację bezpieczeństwa w regionie” – poinformowała administracja prezydenta.
„Eksplozje, które miały miejsce, miały niewielkie konsekwencje, nikt nie został ranny, ale to rodzi pewne pytania” – powiedział później Sieriebrian podczas wywiadu TV. Jego zdaniem efekt eksplozji był raczej psychologiczny.
„W Mołdawii, na prawym brzegu Dniestru, panika nie jest tak odczuwalna. Na lewym brzegu jest spora kolejka samochodów na punktach kontrolnych. Bardziej rygorystyczne kontrole. Martwi nas to, ponieważ wiąże się z ograniczeniem ruchu. To rozczarowujące, że wprowadzono tzw. „czerwony kod”, ponieważ teraz nie widzimy powodu, by sądzić, że istnieje realne niebezpieczeństwo. Nadal uważamy, że nie ma niebezpieczeństwa wciągnięcia regionu w działania wojenne” – powiedział Sieriebrian.
Tymczasem wczoraj bułgarski MSZ wydał zalecenie o wyjeździe swoich obywateli z Mołdawii. Mołdawski MSZ zauważył, że należy to traktować jako standardowy protokół bezpieczeństwa, jaki posiadają ministerstwa spraw zagranicznych różnych krajów i zgodnie z którym te resorty działają.