Zdjęcie: Pixabay
12-07-2025 09:00
Łotewskie władze wciąż nie otrzymały od Rosji środków na wypłatę emerytur dla mieszkających tam rosyjskich seniorów, mimo że zgodnie z harmonogramem w sierpniu powinien już wpłynąć trzeci przelew w tym roku. Ostatnie dostępne dane dotyczą jedynie końca 2024 roku, a łączna suma niewypłaconych środków może wkrótce przekroczyć 10,5 miliona euro. Jak podkreśla Państwowa Agencja Ubezpieczeń Społecznych (VSAA), „każde państwo jest odpowiedzialne za realizację swoich zobowiązań umownych”, a strona łotewska „uczyniła wszystko, co było w jej mocy”. Warto dodać, że z podobną sytuacją mamy do czynienia w Estonii.
Od 14 marca 2025 roku łotewskie instytucje – Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Opieki Społecznej i VSAA – pozostają w kontakcie z rosyjską stroną, domagając się wyjaśnienia przyczyn opóźnienia. Rosja tłumaczy brak przelewów sankcjami, jednak VSAA zapewnia, że po stronie łotewskiej nie istnieją żadne realne przeszkody techniczne, a co więcej – w marcu Rosja przekazała środki na wypłatę emerytur wojskowych, co świadczy o selektywnym podejściu do swoich zobowiązań.
Na Łotwie żyje obecnie około 9,7 tysiąca osób uprawnionych do emerytur z Rosji. Choć nie wszyscy z nich dotkliwie odczuwają brak wypłat – wielu nadal pracuje lub otrzymuje emerytury z innych państw, w tym z Łotwy – to dla części seniorów sytuacja staje się coraz trudniejsza. Według szacunków Ministerstwa Opieki Społecznej, z powodu niewypłaconych świadczeń rosyjskich, do ośrodków pomocy społecznej mogło zwrócić się już około 200 osób.
Jak zaznacza VSAA, „Republika Łotewska nie ma ani prawa, ani obowiązku wypłacania środków w imieniu Federacji Rosyjskiej”. Mimo to państwo nie pozostawia ludzi bez pomocy – samorządy są poinformowane, że każda osoba zgłaszająca potrzebę powinna być potraktowana zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Warto dodać, że choć w kwietniu rosyjski Fundusz Emerytalno-Ubezpieczeniowy przekazał Łotwie 21 369,36 euro – kwotę przeznaczoną dla zaledwie dziewięciu osób wskazanych przez Rosję – trudno uznać to za systemowe rozwiązanie. Sytuacja nie jest jednolita: część osób mieszka w gospodarstwach domowych z wystarczającymi zasobami, część ma dodatkowe źródła dochodu. Jednak z każdym kolejnym niewypłaconym przelewem napięcie rośnie – a jeśli i sierpniowa transza nie zostanie przekazana, zaległości Rosji wobec jej obywateli na Łotwie mogą sięgnąć 10,5 miliona euro.