Zdjęcie: Twitter
09-10-2024 09:15
Jak informuje białoruski portal opozycyjny "Nasza Niwa", wczoraj odbyły się kompleksowe ćwiczenia z rezerwistami, którzy wcześniej służyli w białoruskich jednostkach specjalnych MSW, a także z uczestnikami ochotniczego oddziału „Smercz”. Sekretarz stanu Rady Bezpieczeństwa Białorusi, Aleksandr Wolfowicz, komentując to wydarzenie, zaznaczył, że takie szkolenia mają na celu podniesienie poziomu gotowości bojowej oraz wyszkolenia rezerwistów i ochotników.
„To nowa forma powoływania rezerwistów: na dzień, dwa, w dzień wolny, bez wykorzystania systemu mobilizacji, który został wypracowany na Białorusi” - stwierdził Wolfowicz. Według niego, ta forma została wymyślona, aby utrzymać w gotowości byłych oficerów i żołnierzy wojsk wewnętrznych, OMON-u, jednostek SAKHR, „Almazu” i innych jednostek specjalnych MSW, które zazwyczaj są używane do walki z wewnętrznymi wrogami reżimu, choć twierdzi, że ci żołnierze są szkoleni rzekomo do walki z wrogiem zewnętrznym.
„Uczą się używać dronów, przeciwdziałania im, środków walki radioelektronicznej, nowych rodzajów broni strzeleckiej, różnych mobilnych środków transportu, środków rażenia, pierwszej pomocy medycznej. Rezerwiści są również szkoleni w zakresie przygotowania inżynieryjnego, rozminowywania terenu i innych zagadnień” - mówił Wolfowicz.