Zdjęcie: Pixabay
21-06-2023 10:43
Bank Estonii (Eesti Pank) prognozuje lekką recesję w kraju w 2023 r., choć gospodarka powinna ponownie zacząć rosnąć w 2024 r. Bank centralny Estonii również spodziewa się niewielkiego wzrostu bezrobocia i utrzymania inflacji na poziomie około 10 procent.
Opublikowana we wtorek prognoza gospodarcza Banku Estonii na drugi kwartał pokazuje, że ogólna sytuacja estońskiej gospodarki jest zadowalająca. Sytuacja różni się jednak w poszczególnych sektorach ze względu na różne skutki niedawnych kryzysów. Obraz różni się także w zależności od tego, czy przy obliczaniu wzrostu gospodarczego uwzględnia się wpływ wzrostu cen. Mierząc w euro (PKB w cenach bieżących), można zauważyć, że estońska gospodarka wzrosła o prawie 30 procent w ciągu dwóch lat. Jednak w ujęciu realnym (PKB w cenach stałych) estońska gospodarka od ponad roku systematycznie się kurczy.
Bank centralny spodziewa się ożywienia wzrostu gospodarczego w drugiej połowie 2023 r. Bank prognozuje też spowolnienie wzrostu dochodów, natomiast przyspieszenie wzrostu wydatków, za sprawą skokowych wzrostów zarówno zasiłków socjalnych, jak i funduszu płac dla pracowników rządowych. Według prognozy oczekuje się, że wdrożenie wszystkich planowanych przez rząd zmian w polityce fiskalnej doprowadzi do przejściowego wzrostu cen. Ograniczy to jednak również potrzebę trwałego wzrostu cen w dłuższej perspektywie. Według Banku Estonii konieczna jest redukcja deficytu budżetowego, gdyż pomogłoby to zahamować gwałtowny wzrost cen. Pomogłoby to również uniknąć dalszego wzrostu długu publicznego Estonii i wynikających z tego kosztów odsetek.