Zdjęcie: Wikipedia
02-01-2024 10:16
Premier Estonii i jednocześnie liderka Partii Reform Kaja Kallas powiedziała w udzielonym wywiadzie, że jej rezygnacja niczego nie zmieni i że nie zamierza kandydować do Parlamentu Europejskiego ani Komisji Europejskiej, ponieważ chce być premierem wystarczająco długo, aby "dzielić tort", a nie tylko radzić sobie z kryzysami.
Kallas zaprzeczyła jakimkolwiek planom kandydowania do Parlamentu Europejskiego. Nie potwierdziła również, że może zostać członkiem nowej Komisji Europejskiej. "Jestem pod pełnym ostrzałem każdego dnia. Chciałabym być premierem przez cztery lata, aby zobaczyć wyniki trudnych decyzji, a nie tylko być za nie krytykowaną. Zaczęłam w szczytowym momencie pandemii, potem przyszedł kryzys energetyczny, potem prawdziwa wojna, recesja, nie miałam żadnych chwil spokoju na moim stanowisku. W pewnym sensie chciałabym móc podzielić się tortem ze wszystkimi tutaj". Kallas nie zgodziła się z twierdzeniem, że powinna ustąpić ze stanowiska i krytycznie odniosła się do medialnych spekulacji na temat interesów z Rosją, prowadzonych przez jej męża.
W ostatnich tygodniach Kallas spotkała się z bezpośrednią krytyką ze strony działaczy własnej partii. Były przewodniczący Partii Reform i premier Andrus Ansip powiedział w kilku wywiadach, że Partia Reform musi zmienić sposób prowadzenia polityki oraz znaleźć nowego lidera, który zastąpi Kallas. Ansip powiedział również, że brak poparcia dla rządu stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju.