Zdjęcie: Belaruskali
29-10-2024 09:10
Polska zamierza zabiegać o wprowadzenie przez Unię Europejską 30-procentowego cła na import nawozów z Białorusi i Rosji. Ministerstwo Aktywów Państwowych zwróciło się do Ministerstwa Energii i Technologii o koordynację działań w celu złożenia odpowiedniego wniosku do Komisji Europejskiej – podaje PAP, powołując się na wiceministra aktywów państwowych Jacka Bartmińskiego.
Bartmiński zwrócił uwagę, że znaczny wzrost importu nawozów spoza Unii Europejskiej znacząco wpływa na ceny nawozów, a co za tym idzie, na wyniki finansowe polskiego koncernu Grupa Azoty. Według niego obserwowany dziś wolumen importu negatywnie wpływa na sytuację finansową Grupy Azoty, przyczynia się do znacznego spadku konkurencyjności polskich producentów nawozów i może skutkować koniecznością ograniczenia produkcji polskich zakładów produkcyjnych.
Polska spółka zauważa, że Białoruś i Rosja produkują nawozy po niższych kosztach gazu i nie płacą ceł od emisji gazów cieplarnianych w ramach mechanizmu ETS, jak robią to europejscy producenci. Jak dodają białoruskie media opozycyjne, Belaruskali, Białoruska Spółka Potażowa i Grodno Azot oraz Homelskie Zakłady Chemiczne są obecnie objęte sankcjami UE dotyczące nawozów fosforowych.