Zdjęcie: Wikipedia
27-01-2022 08:41
„Niestety, w najbliższej przyszłości nie przewiduje się żadnych zmian w tej dziedzinie” – napisała premier Estonii Kaja Kallas, która uważa, że nieprzewidywalność stała się nową normą na świecie, w której konieczne jest „dostosowanie się do nowych sytuacji i wiedzy, a także ignorancji”.
Swoje uwagi Kallas napisała we wpisie będącym podsumowaniem pierwszego roku działania nowego rządu pod jej przewodnictwem. „W tym samym czasie Estonię dotknęły kryzys zdrowotny, związany z nim kryzys zdrowia psychicznego, kryzys wartości, kryzys gospodarczy, kryzys korupcji, kryzys międzynarodowej reputacji i kryzys prawdy” - mówiła premier Estonii.
W kontekście kryzysu bezpieczeństwa Kallas uznała za ważne podkreślenie, że Estonia poprawiła swoje stosunki sojusznicze w porównaniu z poprzednim rządem. „Nasi sojusznicy i międzynarodowi przyjaciele nie muszą się już wstydzić Estonii” – powiedziała, dodając, że „Estonia powróciła”.
Według premier Kallas kryzys energetyczny i bezpieczeństwa dołączył do nowych kryzysów. Za ważne uznała, że Estonii nie grozi obecnie atak militarny, ale napięcia w naszym sąsiedztwie są największe od 30 lat. Podkreśliła znaczenie sojuszników w rozwiązywaniu kryzysu bezpieczeństwa. „Możemy wybierać sojuszników i zrobiliśmy to – należymy do Europy i jesteśmy częścią NATO. Nigdy więcej nie chcemy być sami i na szczęście nie jesteśmy sami”.
Kallas wspomniała o różnych krokach, jakie rząd podjął w celu rozwiązania kryzysu bezpieczeństwa. Wspomniała m.in. o przeznaczeniu 380 mln euro na dodatkowe środki na obronę i wsparcie dla Ukrainy. „Podążamy za starą zasadą – jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny” – napisała premier.