Zdjęcie: Pixabay
25-01-2022 13:29
NATO ma plany awaryjne dotyczące sprowadzenia dodatkowego personelu wojskowego do Estonii, ale nie jest to omawiane publicznie, głównie dlatego, że wciąż trwają rozmowy dyplomatyczne, powiedział sekretarz generalny estońskiego ministerstwa obrony Kusti Salm. "W NATO decyzje te są podejmowane przez Dowódcę Sił Europejskich (SACEUR) i oczywiście w porozumieniu ze wszystkimi sojusznikami. Na dzień dzisiejszy możemy potwierdzić, że te plany są, są dobrze realizowane i są skuteczne."
Szef Estońskich Sił Obronnych (EDF) gen. broni Martin Herem powiedział, że ponieważ każdy potencjalny konflikt dotykający Estonii będzie miał wpływ na szerszy region, a zwłaszcza dwa pozostałe kraje bałtyckie, muszą być więc one również brane pod uwagę przy rozmieszczaniu sił.
"Musimy patrzeć na nasz region jako całość - co oznacza trzy kraje bałtyckie, a także Polskę. Każde planowane tam wzmocnienie będzie postrzegane dokładnie w tych samych ramach. Siła Estonii odnosi się do sytuacji na Łotwie i Litwie, i na odwrót." Gen. Herem powiedział, że rozmieszczenia stałych dodatkowych sił USA stacjonujących w Estonii nie ma obecnie w planach, a dodatkowe siły będą raczej rozmieszczane w razie potrzeby. Herem zwrócił uwagę, że personel USA stale przebywa w Estonii na zasadzie rotacji, ale ponieważ są to na ogół pracownicy sił specjalnych, ludzie zwykle nie zauważają ich obecności.