Zdjęcie: Pixabay
29-07-2025 08:07
W sobotę 26 lipca rano rosyjski okręt straży granicznej typu Swietłak, SOCHI 500, nielegalnie wpłynął na wody terytorialne Estonii w pobliżu wyspy Vaindloo, która jest najbardziej wysuniętym na północ punktem Estonii, przebywając tam przez około 35 minut.
Według estońskiego prawa, zagraniczne jednostki wojskowe mogą przepływać przez estońskie terytorium morskie jedynie w sposób pokojowy i po uprzednim zgłoszeniu tego faktu estońskiemu Ministerstwu Spraw Zagranicznych z 48-godzinnym wyprzedzeniem - czego Rosja nie uczyniła.
Estońska marynarka wojenna szybko wykryła naruszenie, zidentyfikowała jednostkę oraz potwierdziła naruszenie granicy morskiej. W związku z incydentem estońskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało w poniedziałek rosyjskiego chargé d’affaires, przekazując oficjalną notę protestacyjną.
Minister spraw zagranicznych Margus Tsahkna podkreślił, że „naruszenie estońskiej granicy morskiej przez Rosję jest poważnym i niedopuszczalnym incydentem”, co jasno zakomunikowano stronie rosyjskiej. Był to pierwszy tego rodzaju przypadek w tym roku.