Zdjęcie: Pixabay
17-01-2025 09:20
Premier Mołdawii, Dorin Recean, wraz z partnerami rozwojowymi Mołdawii, przeanalizował wyzwania związane z kryzysem w sektorze energetycznym oraz jego wpływ na gospodarkę i obywateli, zwłaszcza w regionie naddniestrzańskim. Władze w Kiszyniowie podkreśliły znaczenie wsparcia międzynarodowego w budowaniu odporności energetycznej i gospodarczej kraju.
Premier Recean omówił z partnerami środki już podjęte przez rząd, w tym wsparcie dla mieszkańców strefy bezpieczeństwa, dotkniętych przerwami w dostawach prądu spowodowanymi działaniami władz w Tyraspolu. . „Jeśli Tyraspol pragnie realnego mechanizmu dostaw gazu, jesteśmy gotowi go zaoferować” – zaznaczył. Międzynarodowi partnerzy zadeklarowali chęć dalszego wspierania Mołdawii zarówno w krótkim, jak i długim okresie, m.in. poprzez zwiększenie Funduszu na rzecz redukcji wrażliwości energetycznej.
Dialog z administracją naddniestrzańską napotyka jednak poważne trudności. Tyraspol odrzucił wczoraj propozycję spotkania w formacie politycznym, zaplanowanego na omówienie formuły dostaw rosyjskiej "pomocy humanitarnej" oraz mechanizmów współpracy w zakresie przezwyciężania kryzysu energetycznego i społecznego. Władze w Tyraspolu oskarżyły Kiszyniów o „zablokowanie negocjacji” i „naruszenie zasad dialogu”. Odrzuciły również alternatywną propozycję spotkania online, co – zdaniem mołdawskiego Biura do spraw Reintegracji – blokuje możliwość rozwiązania bieżących problemów mieszkańców regionu.
Premier Dorin Recean podkreślił, że celem Mołdawii pozostaje utrzymanie dialogu i zapobieganie eskalacji napięć. Wspomniał o rozmowach z Wadimem Krasnosielskim, liderem administracji naddniestrzańskiej, który po powrocie z Moskwy był przekonany, że Rosja rozwiązała problem gazowy. Recean wyjaśnił jednak, że Moskwa wprowadziła w błąd administrację Tyraspola, sugerując, że Mołdawia blokuje dostawy gazu. Premier zapewnił, że jego celem było uspokojenie sytuacji i zapobieżenie eskalacji.