Zdjęcie: Wikipedia
16-09-2021 13:32
Kryzys migracyjny stał się pretekstem do budowania potencjału militarnego NATO na zachodnich granicach Organizacji Traktatu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ) – powiedział w Duszanbe Aleksander Łukaszenka na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Zbiorowego OUBZ.
Według niego, w pobliżu białoruskich granic na stałe rozmieszczono zgrupowanie wojsk liczące ponad 10 tys. ludzi i ponad 500 sztuk ciężkiego sprzętu wojskowego."Ponadto od tego miesiąca pod pretekstem walki z nielegalną migracją na Litwie wykorzystuje się nowe jednostki NATO w celu uzyskania wpływu hybrydowego na nasze kraje" - powiedział Łukaszenka.
"Kraje zachodnie przymykają oko na rażące naruszenia swoich własnych zobowiązań w zakresie praw człowieka" - mówił dalej Łukaszenka - Tylko w ostatnich tygodniach praktycznie codziennie dochodzi do incydentów na granicy z Polską, Litwą i Łotwą, kiedy to ludzie brutalnie i z bronią w ręku spychają na terytorium Białorusi migrantów z Afganistanu i innych krajów, takich jak Irak czy Syria. Nie mówiąc już o tym, jak postępują wewnątrz swoich krajów z własnymi obywatelami, którzy wychodzą i zgodnie z prawem wyrażają swoje opinie, na przykład na temat ograniczeń dotyczących pandemii".
Zdaniem Łukaszenki, "podwójne standardy Zachodu" przejawiają się również w "aktywnych próbach odgrodzenia się od problemu migracji" na zachodniej granicy OUBZ, "mówimy tu o przeznaczeniu na ten cel setek milionów dolarów. "Puste, niepotrzebne przedsięwzięcie" - powiedział. "Ale jeśli spojrzeć głębiej na sytuację, można mówić o tworzeniu nowych linii podziału w Europie przy użyciu drutu kolczastego w pełnym tego słowa znaczeniu. W rzeczywistości, zamiast dialogu w celu rozwiązania palących problemów międzynarodowych, powracają prymitywne podejścia z czasów zimnej wojny.