Zdjęcie: Pixabay
08-02-2022 08:33
Za rok Białoruś może rozpocząć przeładunek nawozów potasowych w zbudowanym przy udziale kapitału krajowego terminalu portowym w Rosji - stwierdził Aleksander Łukaszenka podczas swojej rozmowy z rosyjskim dziennikarzem Władimirem Sołowiowem.
Łukaszenka powiedział, że strona rosyjska udostępniła teren, na którym budowana jest dodatkowa infrastruktura w celu zwiększenia przepustowości portu. Według niego, finansowanie pochodzi z prywatnych inwestycji z Białorusi. W 2020 roku Aleksander Łukaszenko na spotkaniu z gubernatorem obwodu leningradzkiego zaproponował inwestowanie w rozwój infrastruktury portowej. Jako źródło finansowania wymienił wówczas saldo rosyjskiego kredytu dla elektrowni jądrowej w Ostrowcu. Teraz Łukaszenka nie sprecyzował, za czyje pieniądze projekt jest realizowany.
Łukaszenka mógł mieć na myśli terminal w rosyjskim porcie Ust-Ługa, który jest już wykorzystywany do przeładunku krajowych produktów naftowych. W ubiegłym roku uruchomiono tam terminal do przeładunku nawozów. W 2022 roku jego moce produkcyjne mogą wzrosnąć do 12 mln ton. W przyszłości planowany jest wzrost do 25 mln t. Taki wzrost może zapewnić przeładunek białoruskiego eksportu, który przekracza 10 mln ton nawozów potasowych. Jednak według rosyjskiej gazety Kommersant, terminal miał być przeznaczony dla klientów z Rosji. W ciągu ostatnich dwóch lat proponowano również Łukaszence korzystanie z portu w obwodzie astrachańskim. Sam zadeklarował gotowość do eksportu nawozów sztucznych przez Murmańsk.