Zdjęcie: Pixabay
16-02-2023 11:21
Związek zawodowy reprezentujący łotewskich nauczycieli nie zgadza się z rządowym planem uzależnienia podwyżek płac nauczycieli od optymalizacji sieci szkół. Szykuje się do akcji protestacyjnej i strajku.Łotewskie Stowarzyszenie Pracowników Edukacji i Badań Naukowych (LIZDA) dało rządowi miesiąc - do 15 marca - na znalezienie obiecanych pieniędzy na podwyżki wynagrodzeń nauczycieli. Wobec braku porozumienia nauczyciele grożą 24 kwietnia strajkiem we wszystkich łotewskich placówkach oświatowych.
W tegorocznym łotewskim budżecie państwa do łotewskiej Saeimy trafiła propozycja podwyżek wynagrodzeń nauczycieli, ale została ona warunkowo uzależniona od optymalizacji sieci szkół. Stowarzyszenie nie zgadza się z rządowym planem uzależnienia podwyżek wynagrodzeń nauczycieli od optymalizacji sieci szkół, ponieważ proces ten jest nieprzewidywalny i nauczyciele nie mogą na niego wpływać, powiedziała prezes LIZDA Inga Vanaga.
Minister edukacji i nauki Łotwy Anda Čakša dała wcześniej do zrozumienia, że wystarczy pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli, więc strajk nie jest uzasadniony. Jednak według związku zawodowego LIZDA łotewski rząd nie wywiązał się z obietnic podpisanego jesienią ubiegłego roku porozumienia, według którego nauczyciele mieli przejść na 36-godzinny tydzień pracy w proporcji: 65% czasu przeznaczonego na pracę w godzinach lekcyjnych i 35% – poza nimi, a najniższa stawka wynagrodzenia miała wynieść 1080 euro miesięcznie.