Zdjęcie: Pixabay
05-04-2022 08:23
Rząd Litwy postanowił w poniedziałek zdegradować przedstawicielstwo dyplomatyczne między Litwą a Rosją i nakazał opuszczenie Litwy ambasadorowi tego kraju. Podjęto również decyzję o zamknięciu konsulatu rosyjskiego w Kłajpedzie - poinformował minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis.
"W odpowiedzi na nieustanną agresję militarną Rosji przeciwko suwerennej Ukrainie oraz okrucieństwa popełniane przez rosyjskie siły zbrojne w różnych okupowanych miastach Ukrainy, w tym przerażającą masakrę w Buczy, rząd litewski podjął decyzję o obniżeniu rangi przedstawicielstwa dyplomatycznego, w związku z czym ambasador Federacji Rosyjskiej będzie musiał opuścić Litwę" - powiedział szef litewskiej dyplomacji.
"Brutalność rosyjskich sił okupacyjnych wykracza poza wszelkie normy cywilizowanego świata. To, co świat zobaczył w Buczy, może być niestety dopiero początkiem. W miarę jak wyzwalane są kolejne miasta, pojawiają się kolejne przerażające przykłady zbrodni wojennych" - powiedział minister.
"Wszystkie zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości popełnione przez rosyjskie siły zbrojne na Ukrainie nie zostaną zapomniane" - powiedział szef litewskiej dyplomacji. Nie nazwał mordów na ludności cywilnej na Ukrainie ludobójstwem, ale podkreślił, że sprawcy muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności. "Ambicją moją i rządu litewskiego jest jak najszybsze osądzenie zbrodni przez sądy i zażądanie prawdziwej odpowiedzialności od osób, które wydawały rozkazy, które zlecały popełnienie tych zbrodni i które bezpośrednio je popełniły" - powiedział Landsbergis.
Decyzja rządu o obniżeniu poziomu przedstawicielstwa dyplomatycznego między Litwą a Rosją i zleceniu ambasadorowi wyjazdu z Litwy została uzgodniona z prezydentem - poinformował jego rzecznik. "Decyzje rządu są zgodne z wolą prezydenta i pokazują zdecydowane stanowisko Litwy wobec państwa, które popełnia zbrodnie wojenne" - powiedział Tomas Beržinskas, doradca prezydenta Litwy.