Zdjęcie: Wikipedia

Kułeba o zmianach celów wojennych i wniosku do UE

10-05-2022 12:17

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział, że jeśli Ukraina nie otrzyma statusu kandydata do członkostwa w UE, będzie to oznaczało oszustwo ze strony UE - a tego Ukraina nie zamierza zaakceptować. Dmytro Kułeba skomentował dla "Financial Times" zapowiedź prezydenta Francji Emmanuela Macrona, że przystąpienie Ukrainy do UE może zająć "kilka lat"."Trzy miesiące temu ten kraj nie miał nawet szans na członkostwo. Teraz dyskutują o tym, jak długo to potrwa" - powiedział Kułeba.

Dodał, że najważniejszą rzeczą dla Ukrainy będzie teraz uzyskanie w czerwcu statusu kraju kandydującego do UE. "Potem usiądziemy z wami i ustalimy pozostałe kwestie. Jak, kiedy i tak dalej" - dodał Kułeba. Emmanuel Macron i niektórzy inni przywódcy zaproponowali Ukrainie formy członkostwa stowarzyszonego, ale Kułeba powiedział, że taki substytut nie może zadowolić Kijowa.

"Jeśli nie otrzymamy statusu kandydata, będzie to oznaczało tylko jedno: że Europa próbuje nas oszukać. I nie zamierzamy tego zaakceptować. Ukraina jest jedynym miejscem w Europie, gdzie ludzie umierają za wartości, na których opiera się UE. I uważam, że należy to uszanować" - powiedział ukraiński minister spraw zagranicznych.

Dmytro Kuleba powiedział też, że Ukraina chciałaby wyzwolić wszystkie swoje terytoria okupowane przez Rosję, jeśli wygra bitwę o Donbas, ale nie wykluczył też negocjacji. "W pierwszych miesiącach wojny zwycięstwo wyglądało dla nas jak wycofanie wojsk rosyjskich na pozycje zajmowane przed 24 lutego i odpłata za wyrządzone szkody. Teraz, jeśli będziemy wystarczająco silni na froncie wojskowym i wygramy bitwę o Donbas, która będzie miała decydujące znaczenie dla dalszej dynamiki wojny, to z pewnością zwycięstwem dla nas w tej wojnie będzie wyzwolenie reszty naszych terytoriów." - powiedział ukraiński minister.