Zdjęcie: Pixabay
26-04-2024 11:32
Jak poinformowały media regionalne, Siergiej Goz, dyrektor generalny lokalnej firmy przewozowej, na posiedzeniu komisji ds. edukacji i rozwoju rynku pracy Królewieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej powiedział, że deficyt kierowców ciężarówek w regionie wynosi 25-35%. Jako główny powód tego stanu rzeczy, wskazał na wyjazdy kierowców do pracy w Polsce i na Litwie.
„Jeśli mówimy o regionie, do lutego 2022 r. branża miała około 9 000 pojazdów i około 15 000 kierowców. W ciągu tych dwóch lat branża skurczyła się o 30 procent, pozostało około 7000 jednostek sprzętu, a deficyt kierowców wynosi 25-30 procent (2500-3000 osób), a średni wiek osób pracujących za kierownicą wynosi 50 lat", powiedział Goz.
Interesujące są jednak główne przyczyny obecnej sytuacji, które podał rosyjski przedsiębiorca. Otóż według niego niedobór personelu powstał z powodu bardziej skomplikowanych warunków pracy w rosyjskiej eksklawie - przestojów na granicy lub oczekiwania na załadunek na prom, wydłużonego czasu podróży. Ponadto wpływ mają inne czynniki: większa odpowiedzialność, późne przejście na emeryturę, a także możliwość odejścia do innych firm zarówno w regionie, jak i za granicą.
"Teraz firmy w Polsce i na Litwie chętnie przyjmują naszych specjalistów i nie możemy ich winić za to, że tam wyjeżdżają." - jednak według Goza zjawisko to jest niebezpieczne, zwłaszcza gdy kierowcy "zabierają ze sobą rodziny, aby tam zamieszkać.". Według niego firmy regionalne starają się załatać dziurę kadrową, przyciągając specjalistów z "krajów zaprzyjaźnionych". Goz postuluje także uruchomienie nauki jazdy samochodem w szkołach i otwarcie kursów dla kierowców w szkołach wyższych.
Oprócz edukacji, dyrektor przedsiębiorstwa zasugerował wprowadzenie korzyści dla kierowców - włączenie ich do programu mieszkaniowego, zapewnienie stypendiów na czas szkolenia, przydzielenie ich dzieciom miejsc w placówkach przedszkolnych i innych, a także ustanowienie wcześniejszej emerytury. „Cały ten program musi być wdrażany w sposób zrównoważony. W przeciwnym razie będziemy szkolić kadry dla Litwy, Niemiec, Polski. Pracownicy IT mają korzystne kredyty hipoteczne, a 82% ładunków w kraju przewożą pracownicy transportu, a nie pracownicy IT!", - podsumował Goz.