Zdjęcie: Pixabay
10-01-2023 10:21
Przygotowanie ludności Litwy na sytuacje kryzysowe jest niewystarczające: prawie połowa twierdzi, że wie, jak postępować w przypadku klęsk żywiołowych i innych klęsk żywiołowych, a tylko co dziesiąty ma plan rodzinny, poinformowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Z badania przeprowadzonego na zlecenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wynika, że tylko 9% społeczeństwa naprawdę wie, co zrobić w przypadku katastrof naturalnych lub spowodowanych przez człowieka. Kolejne 41% osób uważa, że wiedziałoby, co zrobić w takich sytuacjach. Według badania 25% Litwinów posiada torbę ucieczkową (BOB), a co dziesiąty omówił z krewnymi plan postępowania w przypadku katastrofy. Tylko jedna piąta społeczeństwa przeszła kiedykolwiek szkolenie dotyczące zachowania się w sytuacji zagrożenia - wynika z badania.
Wyniki te zostały przedstawione podczas prezentacji nowej kampanii informacyjnej "Jesteśmy zespołem - mamy plan", zorganizowanej przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Kampania informacyjna obrony cywilnej ma na celu dotarcie do 1 mln osób w kraju i ma zapewnić lepszą gotowość społeczeństwa na potencjalne zagrożenia oraz wyższą kulturę samoobrony.
"Żyjemy w bardzo szczególnym czasie historycznym, pełnym napięć i wielkich wyzwań. Pandemie, napływ nielegalnych migrantów, wojna Rosji na Ukrainie, niebezpieczna elektrownia jądrowa w Ostrowcu - to wyzwania, z którymi mierzyliśmy się jedno po drugim" - powiedziała minister spraw wewnętrznych Agnė Bilotaitė. Zdaniem minister okoliczności te zmuszają do przyjrzenia się zaniedbanej przez ostatnie dziesięciolecia ochronie ludności, której cechą charakterystyczną jest niewystarczająca gotowość do działania w sytuacjach kryzysowych i brak umiejętności przetrwania.