Zdjęcie: Wikipedia
07-08-2021 12:30
Kolejnym krokiem Estonii we wspieraniu Litwy, która w ostatnich tygodniach boryka się z dużym napływem migrantów nielegalnie przekraczających jej granicę z Białorusi, będą działania dyplomatyczne w państwach członkowskich Unii Europejskiej i NATO, a także wykorzystanie niestałej siedziby Estonii o Radzie Bezpieczeństwa ONZ, powiedziała premier Kaja Kallas.
Oprócz personelu policyjnego i materiałami wysłanymi już na południe, Estonia będzie także wspierać Litwę na niwie dyplomatycznej i politycznej. „Postanowiliśmy również wesprzeć Litwę w kwestiach dyplomatycznych. Obecnie jesteśmy członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ i zamierzamy tam poruszyć tę kwestię” – powiedziała Kallas w piątek po spotkaniu ze swoimi odpowiednikami z Litwy i Łotwy w ramach wideokonferencji.
„Reżim w Mińsku prędzej czy później straci swój model prowadzenia biznesu” – napisała w piątek Kallas, odnosząc się do Aleksandra Łukaszenki, którego reżim został oskarżony o zorganizowanie napływu migrantów na Litwę po miesiącach pogarszających się stosunków między obydwoma krajami oraz między Białorusią a UE i całym Zachodem.
Przeniesienie części migrantów – którzy pochodzą głównie z Iraku i kilku innych krajów Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej i Afryki subsaharyjskiej – miałoby miejsce w Estonii tylko wtedy, gdyby Litwa o to poprosiła, dodała Kallas.
Estońscy dyplomaci poruszą tę kwestię również z UE i NATO, powiedział Kallas, powtarzając apele byłego ministra spraw zagranicznych Estonii Urmasa Reinsalu.