Zdjęcie: err.ee
23-07-2024 08:42
Jak informują media, nowa estońska koalicja rządowa postanowiła „częściowo zmilitaryzować” granice Estonii, dając policji i straży granicznej (PPA) możliwość reagowania na ataki na małą skalę lub ataki hybrydowe, w tym poprzez zakup broni przeciwpancernej.
Podczas gdy PPA zachowałaby rolę straży granicznej, zmiany mogą obejmować rewizję czasochłonnego wymogu, aby jej funkcjonariusze ubiegali się o zgodę rządu na wezwanie Estońskich Sił Obronnych, które następnie zaplanowałyby operację i rozmieściły swoją jednostkę, gdyby potrzebna była zbrojna reakcja na granicy.
Militaryzacja granicy w ten sposób nie tylko służyłaby jako środek odstraszający, ale także pomogłaby dostosować się do współczesnych działań w stylu hybrydowym, takich jak incydent kradzieży boi na rzece Narwa pod koniec maja, który wymagał starannego zarządzania reakcją po stronie estońskiej, jednocześnie nie eskalując celowej prowokacji ze strony rosyjskiej. Minister spraw wewnętrznych Lauri Läänemets powiedział, że inicjatywa jest „polityczna”, nazywając ją „pół-militaryzacją”, zdolną na przykład do zatrzymania pojazdów opancerzonych w miejscu ich przejazdu.