geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Wikipedia
28-06-2025 12:00
W obliczu pogarszającej się sytuacji bezpieczeństwa w regionie, Estonia, Litwa i Łotwa niemal równocześnie poinformowały Organizację Narodów Zjednoczonych o zamiarze opuszczenia Konwencji Ottawskiej, zakazującej stosowania, produkcji, przechowywania i przekazywania min przeciwpiechotnych. Oficjalne dokumenty w tej sprawie trafiły do ONZ w piątek, a decyzja każdej z tych trzech bałtyckich republik zacznie obowiązywać po sześciu miesiącach od daty notyfikacji. Przypomnijmy, że w tym tygodniu wypowiedzenie porozumienia zaaprobował też polski Sejm.
Estoński minister spraw zagranicznych Margus Tsahkna podkreślił, że „dla lepszej ochrony naszego kraju nie możemy narzucać sobie jednostronnych ograniczeń dotyczących uzbrojenia, których przeciwnik i tak nie przestrzega”. W jego ocenie, rezygnacja z członkostwa w konwencji zapewni Estonii „większą elastyczność w wyborze systemów uzbrojenia i rozwiązań niezbędnych do wzmocnienia zdolności obronnych państwa”. Podobne motywy kierowały również Litwą, która – jak oświadczył jej resort spraw zagranicznych – uznała rosyjską inwazję na Ukrainę za jaskrawy przykład naruszenia prawa międzynarodowego i granic suwerennych państw. Także Łotwa, która przystąpiła do konwencji w 2005 roku i w 2010 zakończyła proces niszczenia wszystkich posiadanych min przeciwpiechotnych, obecnie stwierdza, że „regionalna sytuacja bezpieczeństwa uległa zasadniczej zmianie” i że decyzja o wystąpieniu jest niezbędna dla „wzmocnienia odstraszania i zapewnienia ochrony państwa oraz jego obywateli”.
Konwencja, która została przyjęta w Oslo w 1997 roku i zaczęła obowiązywać w 1999, miała na celu wyeliminowanie z wojskowego arsenału jednego z najbardziej nieludzkich środków walki. Mimo że do traktatu przystąpiło ponad 160 państw, wciąż są wśród nich nieobecne takie kraje jak Rosja, USA, Chiny, Indie czy Pakistan. Tymczasem kraje sąsiadujące z Rosją – w tym także Finlandia i Polska, które również zapowiedziały opuszczenie konwencji – podkreślają, że nie mogą dłużej rezygnować z narzędzi obronnych, które potencjalny agresor wciąż ma w swoim arsenale. Proces wyjścia z traktatu państwa bałtyckie koordynowały między sobą, podkreślając wspólne zagrożenie ze strony Moskwy. Jak zaznaczono w dokumentach, państwa sygnatariusze mają prawo – zgodnie z zasadą suwerenności narodowej – do rezygnacji z uczestnictwa, powiadamiając o tym Sekretarza Generalnego ONZ oraz pozostałych członków konwencji.
