Estonia i Litwa muszą wspólnie zająć się kwestiami bezpieczeństwa

Aktywna współpraca w dziedzinie bezpieczeństwa, infrastruktury i w ramach Unii Europejskiej ma wspólne, obustronne znaczenie – powiedział wczoraj prezydent  Estonii Alar Karis. Nowy prezydent przebywał w Wilnie na Litwie, gdzie spotkał się ze swoim odpowiednikiem, Gitanasem Nausėdą.

Karis powiedział, że dwa kraje:" mają wspólne problemy związane z bezpieczeństwem i musimy ściśle współpracować, aby je rozwiązać, zarówno w ramach NATO, jak i podczas planowania wspólnych działań wśród państw bałtyckich." Projekty infrastrukturalne, takie jak planowana Rail Baltic, były również przedmiotem wspólnego zainteresowania, dodał, wskazując na powód budowy kolei dużych prędkości.

"Budowa i modernizacja infrastruktury w naszym regionie jest ważną kwestią dla naszego rozwoju gospodarczego. Rail Baltica to projekt zarówno regionalny, jak i unijny. Musimy pracować razem, aby połączyć wszystkie trzy nasze stolice z resztą Europy, co jest również podstawą finansowania przez UE" - kontynuował Karis.

Należy wspólnie potępić ataki hybrydowe na granicy Białorusi z UE, w tym z Litwą, gdzie bezbronni obywatele państw trzecich są wykorzystywani do nielegalnego przekraczania granicy - dodał Karis, a zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego wszystkich trzech państw bałtyckich należy zwalczać za pomocą sankcji.

Inne projekty infrastrukturalne, w tym synchronizacja sieci energetycznych państw bałtyckich i ich oddzielenie od rosyjskiego systemu sieciowego, jak również planowany estońsko-łotewski projekt morskiej farmy wiatrowej w Zatoce Ryskiej, zasłużyły na uwagę podczas spotkania, a Karis ponownie podkreślił znaczenie finansowania przez UE.