Zdjęcie: Wikipedia
02-10-2025 10:49
Białoruś i Rosja zacieśniają współpracę w sektorze energetyki jądrowej i powiązanych technologiach, czego wyrazem jest podpisana na lata 2025–2027 kompleksowa umowa obejmująca projekty cywilne i inwestycyjne. Dokument, sygnowany przez szefa białoruskiego Komitetu ds. Nauki i Technologii Siergieja Szłyczkowa oraz dyrektora Rosatomu Aleksieja Lichaczowa, stanowi rozwinięcie wcześniejszych porozumień i ma na celu m.in. wdrażanie nowych rozwiązań w przemyśle i energetyce przy aktywnym wykorzystaniu mechanizmów Państwa Związkowego.
W tym samym czasie Łukaszenka podpisał dekret dotyczący systemu gospodarowania odpadami radioaktywnymi. Zmieniono w nim zasady budowy składowiska, za które odpowiadać będzie państwowa organizacja zajmująca się odpadami promieniotwórczymi, natomiast generalnym wykonawcą wyznaczono Belenerghostroj. Ostatecznie zdecydowano, że obiekt powstanie w pobliżu elektrowni w Ostrowcu, zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od granicy litewskiej.
Tydzień temu, białoruski premier Aleksander Turczyn podczas spotkania z Lichaczowem podkreślał, że współpraca z Rosatomem obejmuje nie tylko energetykę, lecz także cyfryzację, medycynę i elektromobilność. Szef rosyjskiej korporacji zapewnił natomiast, że na prośbę Łukaszenki Rosatom pozostanie w Białorusi i rozwija kolejne inicjatywy, których wartość w 2025 roku ma wzrosnąć o połowę w stosunku do roku poprzedniego.
Kwestia budowy drugiej elektrowni atomowej wciąż jest otwarta. Rozważane są dwa scenariusze: postawienie dodatkowego bloku w Ostrowcu lub wzniesienie nowej siłowni w innej części kraju. Łukaszenka w czasie rozmów z Putinem sugerował, że nowa elektrownia mogłaby powstać na wschodzie Białorusi, a jej energia trafiałaby także do Rosji, w tym na tereny nazwane przez niego „wyzwolonymi”. Putin podkreślił przy tej okazji, że Białoruś stała się ważnym graczem w energetyce jądrowej, a udział atomu w krajowej produkcji prądu sięga już około 40 procent, co zmienia układ sił w regionalnej energetyce i ogranicza wcześniejszą zależność od gazu.
Przy okazji obaj propagandowo podkreślali też sukces dotychczasowej współpracy i perspektywy dalszej integracji, zarówno gospodarczej, jak i politycznej. Według Putina wymiana handlowa przekroczyła 50 miliardów dolarów, rosną również inwestycje, a współdziałanie w ramach bezpieczeństwa przebiega, jak stwierdził, „rytmicznie i naturalnie”. W takim kontekście rozwój wspólnych projektów energetycznych jawi się nie tylko jako kwestia ekonomiczna, lecz także jako narzędzie pogłębiania strategicznych więzi między Mińskiem a Moskwą.