Zdjęcie: Pixabay

Białoruś testuje na granicy nowy system dla podróżnych

06-03-2025 09:51

Jak podaje "Nasza Niwa", na białoruskim przejściu granicznym w Brześciu rozpoczęto testowanie automatycznego systemu kontroli paszportowej, który umożliwia obywatelom tego kraju korzystającym z paszportów biometrycznych szybkie przekraczanie granicy bez konieczności kontaktu z funkcjonariuszami Straży Granicznej. System działa od tygodnia i obecnie dostępne są dwa terminale przeznaczone dla osób powyżej 18 roku życia.

"System ten wcześniej testowano na lotnisku w Mińsku i udowodnił swoją skuteczność. Brześć, jako jedyne czynne drogowe przejście graniczne z Polską, jest idealnym miejscem na wdrożenie technologii skracających czas odprawy" – wyjaśnił przedstawiciel białoruskiej straży granicznej Siergiej Dmitrijew. Terminale umożliwiają pasażerom samodzielne skanowanie paszportu, rejestrację danych biometrycznych i przejście przez specjalnie wydzieloną strefę bez udziału strażników.

Podróżni podkreślają wygodę rozwiązania, choć zauważają również pewne problemy techniczne. „Wszystko jest bardzo proste: skanujesz paszport, przykładasz palec, uśmiechasz się do kamery i idziesz dalej. Zdecydowanie szybciej niż w kolejce” – mówi Anna Dzerewianka, która regularnie podróżuje przez granicę. „Dwie minuty i kontrola paszportowa zakończona. To świetna innowacja” – dodaje inny pasażer, Jurij Awdziejczyk.

Jednak nie zawsze procedura przebiega sprawnie. „Na mnie system się zawiesił. Strażniczka próbowała coś naprawić na laptopie, ale ostatecznie skierowała mnie do standardowej kolejki” – relacjonuje jedna z podróżujących osób. „Podałem odciski palców, ale system nie zrobił zdjęcia, więc znów trzeba było wrócić do ręcznej odprawy”.

Niektórzy podróżni zauważają również, że automatyczna odprawa nie zawsze przyspiesza przejazd, zwłaszcza dla pasażerów autobusów, którzy mimo szybkiej rejestracji muszą czekać na współpasażerów z tradycyjnymi paszportami. „Na granicy byliśmy o 01:20, kontrolę przeszliśmy o 08:20, a z polskiej strony wyjechaliśmy dopiero o 13:40” – opowiada jeden z podróżnych. Służby podkreślają, że rozwiązanie to jest białoruską innowacją, której celem jest zwiększenie komfortu podróżnych i redukcja kolejek.