Zdjęcie: Pixabay
28-10-2021 08:42
Rząd Niemiec negatywnie wypowiedział się na temat użycia przez Siły Zbrojne Ukrainy drona Bayraktar w Donbasie. Ambasador Ukrainy w Berlinie Andrij Melnyk przypomniał stronie niemieckiej o prawie do obrony. Wczoraj niemiecki rząd wyraził zaniepokojenie, że obie strony konfliktu w Donbasie używają dronów, co jest „zakazane przez porozumienia mińskie”. Ponadto Berlin wezwał strony konfliktu do deeskalacji.
„Strona ukraińska kategorycznie odrzuca dzisiejsze ostrzeżenie MSZ (Niemiec – red.)” – powiedział Melnyk. Dyplomata przypomniał stronie niemieckiej, że Ukraina ma prawo do samoobrony, gdy terytorium kraju jest „bombardowane dzień i noc rosyjską bronią ciężką oraz gdy giną cywile i żołnierze”. W związku z tym ambasador wezwał niemiecki rząd do wyrażenia zaniepokojenia sytuacją na tymczasowo okupowanych terytoriach ukraińskich i zdwojenia wysiłków jako mediatora w celu zwołania szczytu w Normandii w Berlinie.
Z kolei Rosja uznała, że użycie Bayraktaru w Donbasie nie przyczynia się do rozwiązania konfliktu. "Mamy naprawdę szczególne, dobre stosunki z Turcją. Ale w tym przypadku niestety potwierdzają się nasze obawy, że dostawa takiej broni do ukraińskiego wojska może potencjalnie doprowadzić do destabilizacji na linii kontaktu. Gdy tylko broń wpadnie do rąk wojska może być potencjalnie wykorzystana. Nie przyczynia się to do rozwiązania problemu „wewnętrznego ukraińskiego” – powiedział rzecznik prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.