Zdjęcie: Pixabay
12-05-2024 10:00
Kolaboranci niemieccy byli ścigani najpierw przez Armię Krajową, a po wojnie również przez komunistyczną bezpiekę. Kolaboranci sowieccy otrzymywali w PRL wysokie stanowiska państwowe. Ich osądzenie, a tym bardziej ukaranie za zdradę kraju nie było możliwe. Bezpieka poszukiwała natomiast tych, którzy w Polskim Państwie Podziemnym pełnili funkcje sądownicze i prokuratorskie.
W czasie okupacji Polski komendant okręgu Armii Krajowej pełnił na swoim terenie (zazwyczaj województwie) nie tylko najwyższą władzę wojskowa, ale w zakresie wymiaru sprawiedliwości także ostateczną władzę sądowniczą (zatwierdzanie lub zawieszanie wykonania wyroków śmierci).
Artykuł Tomasza Balbusa na łamach "Kuriera Wileńskiego" - część 1 i część 2