Opinie Komentarze Analizy

Wybory prezydenckie i referendum w Mołdawii: żółta kartka dla obozu prozachodniego

Zdjęcie: Facebook

Wybory prezydenckie i referendum w Mołdawii: żółta kartka dla obozu prozachodniego

Dodał: Andrzej Widera

21-10-2024 17:00

20 października w Mołdawii odbyły się wybory prezydenckie połączone z referendum dotyczącym wpisania integracji kraju z UE do konstytucji. W elekcji najwyższe poparcie (42,1%) uzyskała Maia Sandu – urzędująca głowa państwa i faktyczna liderka rządzącej prozachodniej Partii Działania i Solidarności (PAS). Drugie miejsce zajął Alexandr Stoianoglo (26,3%) – były prokurator generalny wspierany przez prorosyjską Partię Socjalistów (PSRM). Na trzeciej pozycji uplasował się populistyczny i powiązany z Moskwą lider Naszej Partii Renato Usatîi (13,7%). Pozostali kandydaci osiągnęli wynik poniżej 5,5%.

Frekwencja wyniosła 51,64%, przy czym aż 15% wszystkich głosów oddali przedstawiciele liczącej ponad milion osób mołdawskiej diaspory. W referendum, po zliczeniu niemal 99% głosów, niewielką przewagę (50,26%) uzyskali zwolennicy członkostwa kraju w UE.

Analiza Kamila Całusa (OSW) - link do całości w źródle


Źródło
Wirtualna kawa za pomocą portalu suppi.pl:
Wspieraj nas na suppi.pl