Zdjęcie: Pixabay
26-03-2024 15:00
Ostatnie działania Moskwy wskazują, że dąży ona do przejęcia tego, co pozostało z ukraińskiego wybrzeża, zagrażając Rumunii i Mołdawii. "Odesso, wróć do domu. Tęskniliśmy za Odessą w Federacji Rosyjskiej, ze względu na historię miasta, ludzi, którzy tam mieszkają i język, którym mówią. To jest nasze rosyjskie miasto".
Podczas gdy większość obserwatorów skupia się na Donbasie, komentarz byłego rosyjskiego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa z 22 lutego jest kolejnym przypomnieniem - jakby trzeba było więcej - o naturze ambicji Kremla na Ukrainie. Niektórzy mogą uznać takie oświadczenie za bombastyczne i nierealistyczne. Jednak kiedy rosyjscy przywódcy mówią nam, czego chcą, nie powinniśmy ich ignorować, jak to miało miejsce tak często w ciągu ostatnich kilku dekad.
Artykuł George Scutaru i Matthew Boyse - link do całości w źródle