Zdjęcie: Pixabay
27-05-2022 11:00
Wicepremier Rosji Jurij Borysow ogłosił 20 maja, że Moskwa rewiduje swoją doktrynę morską i będzie wzywać do radykalnego zwiększenia wykorzystania floty cywilnej do wspierania rosyjskich działań wojskowych za granicą w czasie wojny.
Podobnie jak inne państwa, Rosja od dawna planowała wykorzystywanie statków komercyjnych do celów wojskowych, jednak zapowiedź Borysowa sugeruje, że rosyjscy planiści wojskowi doszli do wniosku, iż jedynym sposobem na przezwyciężenie obecnych problemów marynarki wojennej jest zapewnienie, że wszystkie jednostki pływające pod rosyjską banderą, niezależnie od ich rzekomego przeznaczenia, będą w razie wojny dostępne do zadań wojskowych. Decyzja ta w oczywisty sposób wynika z długotrwałych trudności rosyjskiej WMF we wspieraniu agresji Kremla na Ukrainę.
Artykuł Paula Goble dla Fundacji Jamestown - link do całości w źródle