geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Wikipedia
21-07-2025 09:16
W Mołdawii rozpoczął się kluczowy etap kampanii wyborczej, gdyż od 20 lipca Centralna Komisja Wyborcza (CEC) zaczęła przyjmować dokumenty rejestracyjne od kandydatów ubiegających się o mandaty w parlamencie. Jako pierwsze swoje listy zgłosiły: rządząca Partia Akcji i Solidarności (PAS) oraz ugrupowanie „Democratia Acasă” (Demokracja w Domu), kierowane przez Vasile Costiuca.
Zgodnie z przepisami Kodeksu Wyborczego, jeśli kilka partii złoży dokumenty tego samego dnia, o kolejności ich umieszczenia na karcie do głosowania decyduje losowanie. W wyniku przeprowadzonego losowania PAS przypadło wstępnie pierwsze miejsce, a Demokracji w Domu – drugie. Ostateczny porządek zostanie zatwierdzony po zakończeniu procesu rejestracji przez CEC, która ma na to siedem dni. Tego samego dnia CEC przyjęła również wnioski od czterech kandydatów niezależnych. Aby zostać zarejestrowanym, kandydat niezależny musi przedstawić od 2000 do 2500 podpisów obywateli posiadających prawo wyborcze. Dla kobiet kandydujących przewidziano wyjątek – wystarczy co najmniej 1000 podpisów, przy tym samym limicie maksymalnym.
Zgłoszenia kandydatów będą przyjmowane przez CEC do 19 sierpnia. W ostatnim dniu rejestracji czas pracy komisji zostanie wydłużony do godziny 17:00, a w przypadku kilku zgłoszeń tego samego dnia, kolejność na karcie wyborczej zostanie ustalona w drodze losowania.
CEC poinformowała również Ministerstwo Sprawiedliwości o powtarzających się naruszeniach przepisów dotyczących finansowania partii przez Partię Socjalistów Mołdawii oraz ugrupowanie „Siła Alternatywy i Zbawienia”. W przypadku tych partii zaproponowano ograniczenie ich działalności politycznej. Dla dwóch innych – Partii Konserwatywnej i ugrupowania „Șansa” – komisja wnioskuje o ich rozwiązanie. Spośród 66 zarejestrowanych partii politycznych, 58 złożyło wymagane sprawozdania finansowe na czas, podczas gdy kilka z nich przekazało dokumenty po terminie i w formie papierowej – co jest sprzeczne z obowiązującym prawem.
Niepokój związany z procesem wyborczym wyraziła rumuńska minister spraw zagranicznych Oana Țoiu, ostrzegając, że prorosyjskie sieci, które działały podczas kampanii wyborczych w Rumunii, mogą zostać wykorzystane również w Mołdawii. „To wojna o przekonania, nadzieje, strachy i plany obywateli – prowadzona przez manipulacje w internecie i próby wpływania na wynik głosowania” – zaznaczyła. Dodała, że tylko w Rumunii zidentyfikowano w 2024 roku ponad 27 tysięcy fałszywych kont. Podobne działania odnotowano także w Niemczech i Mołdawii, gdzie stwierdzono również fizyczne struktury finansujące proceder kupowania głosów. W kontekście tych zagrożeń Unia Europejska potępiła działania hybrydowe Rosji, które mają na celu destabilizację demokracji i ingerencję w wybory. Zapowiedziano wzmocnienie współpracy z NATO oraz partnerami międzynarodowymi w celu zwiększenia odporności regionu.
