Zdjęcie: Pixabay
26-11-2024 09:57
We wtorek wileńskie lotnisko zamknie swój pas startowy w godzinach 10:00-11:00, co spowoduje odwołanie nawet czterech lotów. Jak poinformowała dzisiaj firma zarządzająca lotami Oro Navigacija, policja użyje dronów, aby sfilmować obszar, na którym wczoraj rozbił się samolot transportowy DHL.
Tymczasem Laurynas Naujokaitis, szef Wydziału Badania Wypadków i Incydentów Transportowych Ministerstwa Sprawiedliwości, powiedział, że łącznie sześciu przedstawicieli Hiszpanii i Niemiec przybywa na Litwę, aby zbadać przyczyny katastrofy samolotu. Co istotne, według niego, śledztwo w sprawie przyczyn katastrofy może potrwać około roku.
„Zgodnie z prawodawstwem Unii Europejskiej pożądane jest [zakończenie dochodzenia] tak szybko, jak to możliwe, jednak prawdopodobnie zajmie to rok. Jednakże, gdy zbierzemy informacje faktyczne i je potwierdzimy, możemy publikować raporty tymczasowe z tymczasowymi informacjami” – powiedział Naujokaitis.
Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało o zdarzeniu również władze USA, gdzie wyprodukowano samolot, Organizację Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego, Komisję Europejską i Agencję Bezpieczeństwa Lotniczego Unii Europejskiej. Według niego, to pierwszy raz, kiedy władze litewskie stanęły przed podobną sytuacją. „Wypadek tej skali jest prawdopodobnie pierwszym w historii niepodległej Litwy” – powiedział przedstawiciel ministerstwa.