Zdjęcie: err.ee
20-06-2024 09:39
Łotewski rząd postanowił zmienić sposób zarządzania kulejącym obecnie projektem Rail Baltica. W związku z tym minister transportu Kaspars Briškens zapowiedział, że spółka odpowiedzialna za realizację projektu Rail Baltica na Łotwie, Eiropas dzelzceļa līnijas (EdzL), ma zostać włączona do państwowej spółki kolejowej Latvijas dzelzceļš.
Briškens podkreślił, że obecna struktura zarządzania Rail Baltica zawiera problem konfliktu interesów, "pośrodku których znajduje się międzynarodowa spółka joint venture, w której Łotwa posiada jedną trzecią udziałów i deleguje dwóch z sześciu członków rady nadzorczej. Spółka ta ma trzech krajowych udziałowców, w przypadku Łotwy, Eiropas dzelzceļa līnijas, która jest spółką państwową. Jednocześnie te same spółki, które są udziałowcami RB Rail, są krajowymi wykonawcami, których RB Rail nadzoruje. To absurdalna sytuacja, w której spółka nadzoruje własnych udziałowców" - powiedział Briškens.
Ministerstwo Transportu proponuje w związku z tym dwa rozwiązania. Pierwsze, wspomniane wyżej, to połączenie dwóch spółek państwowych w celu utworzenia jednego holdingu kolejowego. Jednocześnie podejmowane są wysiłki w celu uniezależnienia Latvijas dzelzcels od wszelkiego rodzaju "wschodnich technologii i systemów informatycznych". "Innym rozwiązaniem jest wyprowadzenie udziałów RB Rail z Eiropas dzelzceļa līnijas poprzez przeniesienie ich do Ministerstwa Transportu" - powiedział łotewski minister.
Jednak jak dodaje, proces ten może potrwać kilka miesięcy. I tutaj warto zauważyć, że te "kilka miesięcy" odpowiada oczekiwaniu państw bałtyckich na rozstrzygnięcie w sprawie dalszego finansowania projektu Rail Baltica w postaci funduszy CEF na poziomie UE. Tak więc nadal brak konkretnego rozstrzygnięcia w sprawie przyszłości projektu.