Zdjęcie: Pixabay

Orientacyjne straty eksportu królewieckiego

28-08-2024 10:52

Dzisiaj media królewieckie podały szacunkowe dane spadku eksportu z obwodu królewieckiego, bazujące na wypowiedzi wiceministra rozwoju gospodarczego, przemysłu i handlu rządu regionalengo, Konstantina Szyszkowa. Jednak podobnie jak to się ma z oficjalnymi danymi statystycznymi, do podanych wartości należy podchodzić ostrożnie, biorąc pod uwagę dość "elastyczne" traktowanie tych wartości w obecnym systemie reżimu rosyjskiego.

Co ciekawe, wypowiedź wiceministra została wygłoszona w trakcie debaty na temat lokalnej nagrody "Eksportera roku", która odbywała się w Ruszowicach (Swietłogorsk).  „Zacznę od małej, gorzkiej prawdy. Trend, który utrzymujemy przez te wszystkie lata, począwszy od 2020 roku, pomimo wszelkich przeciwności losu, w zeszłym roku trend wzrostowy uległ odwróceniu. Odnotowaliśmy spadek o 16%, czyli około 400 milionów dolarów” – powiedział Szyszkow.  Według niego w ciągu roku zmniejszył się eksport olejów roślinnych. Jednocześnie wzrósł eksport usług turystycznych, konserw, przetworów bursztynu i wyrobów z drewna.

Jednak aby ocenić prawidłowo wypowiedź Szyszkowa, trzeba zauważyć, że podał on kwotę straty w dolarach, co przekłada się na sporą sumę prawie 37 mld rubli. Przypomnijmy, że dla przykładu jeden z czołowych projektów rozbudowy lotniska Chrabrowo jest wyceniany na 13,5 mld rubli. Niemniej jednak podane straty eksportu są de facto zapewne większe, co zresztą pośrednio poświadczają straty branży transportowej.

Oczywiście media lokalne starają się propagandowo tonować sens tej wypowiedzi, twierdząc, że sankcjonowany handel z UE zastępowany jest eksportem do Chin i innych krajów Azji, jednak eksport ten sprawia problemy na granicy, jest znacznie droższy i co więcej, ilości są praktycznie symboliczne.