geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: presidente.md
30-04-2024 08:38
Prezydent Mołdawii Maia Sandu przemawiała podczas otwarcia dorocznej konferencji poświęconej kształtowaniu budżetu UE. Sandu podkreśliła, że UE musi opracować Plan Marshalla na miarę XXI wieku dla Ukrainy i Mołdawii, które są przedmiotem ataków militarnych i hybrydowych ze strony Rosji. Prezydent zaapelowała o przeznaczenie pieniędzy dla Mołdawii w kolejnym budżecie UE.
Sandu zauważyła potrzebę wspierania krajów kandydujących do UE, takich jak Mołdawia, i inwestowania w infrastrukturę bezpieczeństwa. „Tak jak Europa Zachodnia otrzymała po II wojnie światowej ratunek gospodarczy dzięki amerykańskiemu planowi Marshalla, tak Mołdawia i Ukraina potrzebują takiego planu na XXI wiek od UE. Plan Marshalla miał pokazać zubożonemu kontynentowi, że demokracja i kapitalizm są lepszą drogą naprzód niż jakakolwiek droga oferowana przez komunizm. Nowoczesna wersja powinna dawać podobną nadzieję tym z nas, którzy aspirują do członkostwa w UE. (…) Jeśli my w Mołdawii i sąsiedniej Ukrainie uda nam się pokonać tych, którzy kwestionują nasze pragnienie pokoju i demokracji, czeka nas jaśniejszy świat. Jeśli poniesiemy porażkę, konsekwencje będą odczuwalne tutaj, w Brukseli i w każdej innej stolicy europejskiej. Pomóż nam pokazać obywatelom Mołdawii, którzy od 30 lat żyją nadzieją, że Unia Europejska oferuje nie tylko perspektywę lepszej przyszłości, ale lepszą teraźniejszość, na którą zasługują – godne, wolne i dostatnie życie” – powiedziała prezydent.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy po konferencji, Prezydent Mołdawii powiedziała, że próbowała przekonać UE, że budżet UE powinien przede wszystkim skupiać się „na przywróceniu pokoju na naszym kontynencie i w regionie”. „Powiedziałam też, że Mołdawia i inne kraje potrzebują pomocy, aby stać się bardziej stabilnymi i silnymi. Powiedziałam też, że potrzebujemy pieniędzy, aby przygotować się do integracji europejskiej. A wszystkie przekształcenia, które trzeba przeprowadzić przed przystąpieniem do UE, wymagają pieniędzy. Oczekujemy, że te pieniądze będą pochodzić z UE” – powiedziała Sandu.