Polsko-estońskie ćwiczenia artyleryjskie

Polscy i estońscy artylerzyści, korzystający z samobieżnych armatohaubic  K9 wyprodukowanych w Korei Południowej, po raz pierwszy na centralnym poligonie przeprowadzili wspólnie ostrzał bojowy. W strzelaniach wzięło udział sześć estońskich i trzy polskie działa. Polskie pojazdy zostały przywiezione do Estonii na lawetach drogą lądową.

Polska podpisała z Koreą Południową umowę ramową na zakup dwóch różnych modeli K9 w liczbie 672 sztuk. Część broni pochodzi z magazynów koreańskich, a część została dostosowana do polskich wymagań. Dotyczy to przede wszystkim systemów łączności, dowodzenia bojowego i wczesnego ostrzegania. W przyszłości produkcja będzie kontynuowana we współpracy z polskimi firmami. Współpraca obejmuje także produkcję amunicji w Polsce.

„Naszym celem jest produkcja i serwisowanie tych systemów w Polsce w możliwie największym stopniu. W zasadzie wszystko, co tutaj widzicie, z wyjątkiem luf, pochodzi z polskich fabryk,” powiedział polski attaché wojskowy, pułkownik Roman Piediuk. Nie wiadomo jeszcze, czy w przyszłości Estonia mogłaby współpracować z Polską w zakresie uzbrojenia – pułkownik Piediuk nie był w stanie tego określić.