geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Pixabay
11-12-2023 13:55
Rosja nie zatrzyma się na Ukrainie, więc musimy upewnić się, że Kijów się obroni i utrzyma wsparcie, mówią prezydenci państw bałtyckich. W poniedziałek w Tallinie prezydenci Litwy, Łotwy i Estonii podczas dorocznego spotkania omówili kwestie bezpieczeństwa regionalnego i infrastruktury, a także wsparcia dla Ukrainy i inne tematy.
"Nie powinniśmy zakładać, że Rosja wygra tę wojnę. Ale oczywiście, gdyby tak się stało, wszyscy bylibyśmy w niebezpieczeństwie: nie tylko kraje bałtyckie, ale cała Europa, cały świat zachodni. Musimy przypomnieć naszym partnerom, że nie jest to tylko kwestia krajów dzielących wspólną granicę, ale całego zachodniego świata" - powiedział prezydent Estonii Alar Karis na wspólnej konferencji prasowej.
Litewski prezydent Gitanas Nausėda powiedział, że jest "w stu procentach przekonany", że Ukraina osiągnie zwycięstwo na polu bitwy i podkreślił, że w przeciwnym razie Kreml nie zatrzyma się. "Dla tego reżimu, kremlowskiego reżimu, nie ma ostatecznego celu ani ostatecznych celów. Ten reżim ma wiele celów i mogą to być kraje bałtyckie, inne kraje Europy Wschodniej, a nawet Europy Środkowej. Dlatego musimy poradzić sobie z bardzo niebezpiecznym reżimem i pozostać zjednoczeni, aby wspierać Ukrainę do końca i wygrać tę wojnę. Mam nadzieję, że tak się stanie" - powiedział.
Z kolei prezydent Łotwy Edgars Rinkevics powiedział, że działania Rosji mogą doprowadzić do podziałów w NATO, dlatego ważne jest, aby podejmować wysiłki na rzecz utrzymania jedności. Strategia Kremla, według Rinkevicsa, polega na prowadzeniu długiej wojny w nadziei, że wpłynie ona na opinie zachodnich społeczeństw. "Jedną rzeczą, o której musimy pamiętać, jest wojna długoterminowa. Niestety, ta wojna nie zakończy się w ciągu kilku miesięcy czy nawet roku. To właśnie mówię moim kolegom w NATO i Unii Europejskiej, że musimy być gotowi" - powiedział łotewski prezydent.
Prezydent Litwy zauważył wagę projektu kolei Rail Baltica. "Nasze wysiłki na rzecz pomocy Ukrainie w transporcie produktów rolnych pokazały niewystarczającą przepustowość połączeń w krajach bałtyckich. Należy przyspieszyć realizację projektu Rail Baltica” – stwierdził prezydent Nausėda. Ze swojej strony prezydent Łotwy Edgars Rinkevičs powiedział, że Rail Baltica jest ważna nie tylko dla transportu pasażerskiego, ale także dla bezpieczeństwa. Omówiono także kwestię zbliżającej się synchronizacji energetycznej państw bałtyckich z siecią europejską.