Zdjęcie: Pixabay
14-08-2024 10:42
Media królewieckie podały oświadczenie pełniącego obowiązki gubernatora Aleksieja Biesprozwannych dotyczące wysłania "lekarzy i pomocy humanitarnej" do obwodów kurskiego i biełgorodzkiego, w których trwa natarcie wojsk ukraińskich. P.o. gubernator zaoferował również przyjęcie ewakuowanych dzieci.
Powiedział również, że on sam jest w stałym kontakcie z zastępcą gubernatora obwodu kurskiego Aleksiejem Smirnowem. Tymczasem "lekarze i pomoc humanitarna" to nie jedyna forma pomocy regionu. Jak poinformował wczoraj litewski minister obrony, Laurynas Kasčiūnas, który przebywał z wizytą w Kijowie, NATO obserwuje przerzucanie wojska rosyjskiego z obwodu królewieckiego do rejonu Kurska.
„Obserwujemy teraz, jak Rosjanie przerzucają swoje wojska pod Kursk. Mówię narodowi litewskiemu: spójrzcie, jak Ukraińcy walczą o was, bo z powodu ich walki Rosja musi wycofać swoje żołnierzy z Królewca, nazywamy to nawet „demilitaryzacją” Królewca, która dzieje się dzięki odwadze waszych żołnierzy, dzięki waszym decyzjom” - mówił litewski minister w Kijowie.
Biorąc jednak pod uwagę zeszłoroczne litewskie szacunki wielkości wojska w eksklawie na ok. 6000 żołnierzy, te posiłki nie będą liczebnie duże. Jakkolwiek należy również zauważyć, że dzisiaj bez wcześniejszej zapowiedzi przyleci z dwudniową wizytą do Królewca pełnomocnik Putina w Północno-Zachodnim Okręgu Federalnym, Aleksander Gucan. Jest to już jego trzecia wizyta w regionie w ciągu 3 miesięcy. Jego ostatnia wizyta powiązana była z wykrytą aferą korupcyjną. I po raz kolejny wprowadzono zaostrzone środki bezpieczeństwa, m.in. zostanie wstrzymany ruch na głównych ulicach Królewca.
Tymczasem niektóre media lokalne zaczęły swoje akcje propagandowe."Ogólnie rzecz biorąc, sytuacja w obwodzie kurskim została opanowana przez Rosyjskie Siły Zbrojne.(...) „Należy zauważyć, że dzisiaj sytuacja została opanowana, większość terytorium, na którym znajdował się wróg, została zabezpieczona. Trwa czyszczenie osiedli, w których znajduje się wróg. Jest on wypierany z miejsca, w którym się znajduje” - powiedział dowódca wojskowy." - czytamy niezgodny z prawdą przekaz propagandowy jednego z "reportaży".