Naddniestrze znów protestuje

Naddniestrzańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych skomentowało dla rosyjskich mediów decyzję Kiszyniowa o zastąpieniu w dokumentach terminu „Naddniestrze” określeniem „region naddniestrzański”. Zdaniem Tyraspola inicjatywa ta „narusza zasady wolnego handlu”.

Dyplomaci stwierdzili również, że „w zasadach i procedurach formatu negocjacyjnego 5 + 2 jedyną akceptowalną nazwą jest „Naddniestrze”, a wszelkie inne abstrakcyjne sformułowania w dokumentach wewnętrznych Mołdawii w żaden sposób nie wpływają na dialog zatwierdzony na szczeblu międzynarodowym”.

Przypomnijmy, że na posiedzeniu w dniu 14 sierpnia rząd Mołdawii zatwierdził poprawki do ustawy "O regulacji obrotu towarami i usługami, które są przedmiotem zagranicznej działalności handlowej naddniestrzańskich podmiotów gospodarczych, a także o świadczeniu przez nie usług i sieci łączności elektronicznej". Wraz z tymi poprawkami Oleg Serebrian, wicepremier ds. reintegracji, zaproponował zastąpienie w dokumentach słowa "Naddniestrze" określeniem "region Naddniestrza". Wyjaśnił to faktem, że w rządowym planie na 2023 r. zapisano termin "region Naddniestrza", więc nazwa ta powinna być używana również w innych dokumentach.