geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Pixabay
17-03-2025 09:39
Łotewska Straż Graniczna zwróciła się do rządu z wnioskiem o tymczasowe częściowe zamknięcie punktu kontroli granicznej w Pāternieki, w powiecie krasławskim. Generał Guntis Pujāts, dowódca Państwowej Straży Granicznej poinformował, że w związku z napływem migrantów rozważane jest ograniczenie ruchu na przejściu granicznym wyłącznie do pojazdów, co oznaczałoby zakaz przekraczania granicy pieszo lub rowerem. Istnieje także możliwość całkowitego zamknięcia punktu, jednak na chwilę obecną planowane jest jedynie jego częściowe ograniczenie, które mogłoby obowiązywać przez około pół roku.
Pujāts wyjaśnił, że w miniony weekend punkt kontroli granicznej został już tymczasowo zamknięty, aby zapobiec potencjalnym nielegalnym przekroczeniom granicy. Strażnicy zauważyli grupę ludzi, którzy wyglądali na cudzoziemców i mogli próbować przedostać się na terytorium Łotwy w sposób niezgodny z przepisami. Cztery osoby dotarły już do granicy, a po przeprowadzeniu wywiadów uznano, że napływ migrantów może być większy. W obawie przed eskalacją sytuacji podjęto decyzję o zamknięciu przejścia, zwłaszcza że jednocześnie doszło do problemów technicznych w systemie kontroli. Punkt został ponownie otwarty w niedzielny wieczór, gdy podejrzani opuścili teren.
Generał podkreślił, że to pierwszy przypadek natychmiastowego zamknięcia punktu kontroli granicznej. Wcześniej pojawiały się sygnały o podobnych zagrożeniach i straż graniczna była przygotowana na taki krok, jednak nie było konieczności jego realizacji. Podjęte środki prewencyjne pozwalają w każdej chwili uniemożliwić nielegalne przekraczanie granicy.
Pujāts zauważył również, że nie można wykluczyć w przyszłości wzrostu liczby migrantów na granicy łotewskiej. „Obecnie duża liczba migrantów kieruje się w stronę Polski. Nie można jednak wykluczyć, że w pewnym momencie te przepływy zostaną przekierowane na Łotwę” – powiedział. Zapewnił jednocześnie, że straż graniczna będzie na bieżąco reagować na zmieniającą się sytuację.
Aktualizacja godz. 13:30
Białoruski Komitet Graniczny przedstawił swoją wersję incydentu, który potwierdza w zasadzie wersję łotewską, że powodem zatrzymania ruchu była grupa Afrykanów podróżujących do Unii Europejskiej z ważnymi dokumentami. Po przekroczeniu granicy białorusko-łotewskiej dziesięciu cudzoziemcom odmówiono wjazdu do Łotwy, co skłoniło łotewskie służby do zablokowania przejścia w obu kierunkach. Jednak nie podano informacji, czy podróżni faktycznie mieli prawo do przekroczenia granicy.