Zdjęcie: Flickr
21-03-2023 08:46
W ubiegłym roku łotewscy celnicy skupili się na towarach luksusowych i drewnie, ale w tym roku muszą częściej sprawdzać towary, które mogą być wykorzystane np. do produkcji rakiety. W tym roku służby celne podejrzewały już naruszenie sankcji wobec Rosji w sumie w 500 przypadkach. Tymczasem Służba Wywiadu Finansowego niemal co miesiąc otrzymuje kolejne zgłoszenia o podejrzanych transakcjach, które mogą być próbą obejścia sankcji.
W zeszłym roku wywiad finansowy otrzymał 281 raportów o omijaniu sankcji, ale w tym roku otrzymał już 114. Jednak w miarę jak trwa rosyjska inwazja na Ukrainę, a do list towarów objętych sankcjami dodawane są nowe pakiety, zmienia się punkt ciężkości uwagi.Zmieniają się też kraje, w których firmy biorą udział jako pośrednicy. Na przykład na początku lutego weszło w życie embargo na rafinowane produkty naftowe, a celnicy zwracają uwagę na Chiny.
Ogólnie jednak celnicy są coraz bardziej podejrzliwi wobec przesyłek, w których jako kraje pochodzenia podano Kazachstan, Armenię i Kirgistan. Rośnie także liczba przypadków "prób eksportu waluty euro lub innych walut krajowych, szczególnie na początku tego roku", powiedział Atis Pīlāts, szef Wydziału Zarządzania Ryzykiem w Administracji Celnej Państwowej Służby Skarbowej, Jednak, podczas gdy liczba śledztw rośnie, wyroki skazujące wciąż nie zapadają. Do końca lutego w prokuraturze wszczęto 121 postępowań, ale tylko około 10 zostało skierowanych do sądu.