Zdjęcie: Wikipedia

Litwa rozwija sieć komendantur wojskowych i cyberobronę

28-05-2025 14:49

Litwa wzmacnia swoje zdolności obronne, rozbudowując sieć komendantur wojskowych i rozwijając regionalne centra cyberbezpieczeństwa. Choć tysiące obywateli zgłosiły chęć służby w komendanturach, wielu z nich skarży się na brak odpowiedzi ze strony wojska. Ministerstwo Obrony zapewnia, że liczba uczestników szkoleń wzrośnie z planowanego tysiąca do nawet dwóch tysięcy jeszcze w tym roku. „Słyszymy obywateli, którzy się zarejestrowali, ale nie otrzymali odpowiedzi. Tych 855 osób, które przeszły badania, potraktujemy priorytetowo” – zapowiedział wiceminister Tomas Godliauskas.

Trwają intensywne przygotowania, by jak najszybciej włączyć wszystkich zainteresowanych do służby. Komendantury mają pełnić kluczową rolę w czasie mobilizacji oraz wspierać działania wojska w regionach. W przyszłości przewiduje się, że sieć komendantur będzie tworzyć niemal 17 tysięcy osób, z czego około 40% będą stanowili ochotnicy i strzelcy, resztę zaś rezerwiści i zawodowi wojskowi.

Zreorganizowana struktura przewiduje, że każda z 43 zaplanowanych komendantur samorządowych będzie zarządzana przez byłych wojskowych, co umożliwi ciągłą i kompleksową analizę sytuacji lokalnej. „Potrzebna jest pełna analiza sytuacji – od geografii, przez ludność, po aspekty ekonomiczne i społeczne” – podkreślił pułkownik Danas Mockūnas, szef Zarządu Komendantur Wojskowych.  Pułkownik Mockūnas, podkreślił, że dotąd funkcję komendantów pełnili dorywczo oficerowie zajmujący się innymi obowiązkami. Obecnie do służby przydzielani są byli wojskowi, którzy na stałe współpracują z lokalnymi władzami.

Równolegle w kraju rozwijany jest system cyberobrony. W ciągu najbliższych trzech i pół roku we wszystkich regionach mają powstać centra operacyjne reagujące na zagrożenia w sieci. Pilotażowy projekt w Szawlach ma ruszyć jeszcze w tym roku i obejmie siedem samorządów. Narodowe Centrum Bezpieczeństwa Cybernetycznego zapewni sprzęt, oprogramowanie i szkolenia, natomiast lokalne władze zajmą się zapleczem i personelem. Centra te mają poprawić gotowość instytucji publicznych do reagowania na cyberataki i zabezpieczać ich newralgiczne punkty.