Zdjęcie: Flickr
12-01-2022 13:47
Minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis powiedział, że Litwa nie zmienia swojej polityki wobec Chin, a sankcje gospodarcze nałożone przez Chiny na Litwę nazywa prawdopodobnie nielegalnymi.
"Litwa nigdy de facto nie zmieniła swojej polityki wobec Chin. Chiny podjęły decyzję o wprowadzeniu niezapowiedzianych, prawdopodobnie nielegalnych środków przeciwko Litwie i Unii Europejskiej. To jest sedno sprawy" - powiedział minister dziennikarzom w środę przed posiedzeniem rządu, odpowiadając na pytanie, czy polityka zagraniczna kraju wobec Chin zmieni się pod wpływem chińskiej presji i negatywnej reakcji opinii publicznej.
Według sondażu przeprowadzonego w dniach 10-18 grudnia przez Vilmorus na zlecenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych (MSZ), 60% społeczeństwa negatywnie ocenia politykę Litwy wobec Chin, a 13% pozytywnie. Pan poseł Landsbergis powiedział, że jego zdaniem niektóre pytania w ankiecie nie zostały precyzyjnie sformułowane.
"Trudno powiedzieć, jaka jest polityka Litwy wobec Chin. Być może sformułowałbym pytanie, czy Litwa powinna wspierać i akceptować dążenie Tajwańczyków do nazywania siebie Tajwańczykami" - powiedział minister. "Wydaje mi się, że to pytanie jest ważniejsze w tym kontekście. Ukształtowało to reakcję Chin na Litwę, a teraz także na Europę" - dodał Landsbergis.