geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Wikipedia
16-01-2024 08:11
Po tym, jak niemiecki dziennik „Bild” ogłosił, że niemieckie siły zbrojne przygotowują się do rosyjskich prowokacji na wschodniej flance NATO, zareagowało na to także litewskie Ministerstwo Obrony Narodowej. Zdaniem ministerstwa, w obliczu intensywnych walk na Ukrainie Rosja nie będzie miała środków, aby otworzyć drugi front.
"Trudno oczekiwać, że do zakończenia walk na Ukrainie Rosja dokona zmiany swoich priorytetów i zacznie koncentrować swoje siły w innych kierunkach” – czytamy w oświadczeniu. Jednak zdaniem ministerstwa Rosja planuje długoterminowe zwiększenie sił w strategicznym kierunku zachodnim.
„Niemiecki "Bild" próbował wycisnąć sensację z możliwie długo przygotowywanego scenariusza możliwych ćwiczeń. Tak naprawdę ćwiczenia wojskowe mają scenariusze, które mogą przypominać opis rzeczywistości, ale jednocześnie pozostają fikcją, która została stworzona tylko na potrzeby tych ćwiczeń. Rzeczywistość może przerosnąć wszelkie scenariusze, a te wręcz przeciwnie mogą nie odzwierciedlać sekwencji rzeczywistych wydarzeń” – napisał Arvydas Anušauskas, minister obrony Litwy.
"Przygotowany przez niemiecką armię dokument, który opisuje możliwą konfrontację Rosji z NATO, to jedynie scenariusz praktyczny, który został podany do wiadomości publicznej, aby Władimir Putin wiedział, że się przygotowujemy – powiedział politolog Giedrius Cesnakas. Z kolei ekspert wojskowy Vaidotas Malinionis twierdzi, że nie można wykluczyć żadnego scenariusza, łącznie z tym. Według niego Rosja, zmobilizując się do wojny, nie może już oglądać się wstecz – będzie tylko iść do przodu, więc należy być gotowym na wszystko.
Niemiecka gazeta „Bild” na podstawie tajnego dokumentu podała, że Bundeswehra przygotowuje się do ewentualnego konfliktu między Rosją a NATO, a eskalacja może rozpocząć się już w lutym. Zgodnie z nakreślonym planem Rosja przeprowadzi kolejną mobilizację i w lutym 2024 roku powołuje do armii kolejne 200 tys. żołnierzy. ludzi, po czym już w czerwcu rozbija armię ukraińską. W lipcu ma się rozpocząć tajny atak na Zachód, przygotowywane są cyberataki, rozpoczynają się zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia na terytorium Białorusi i Rosji.