Zdjęcie: Flickr
12-05-2025 13:43
W poniedziałek, 12 maja, z estońskiego Dorpatu (Tartu) na Łotwę wyruszyła grupa ESTPOL10 złożona z estońskich policjantów i strażników granicznych. Ich misją jest wsparcie łotewskich służb w rejonie granicy z Białorusią, gdzie w ostatnim czasie gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy. Zespół ESTPOL10 został skompletowany w krótkim czasie i rozpocznie służbę we wtorek.
Choć obecnie Estonia nie obserwuje podobnych zagrożeń na własnym terytorium, według szefa służby granicznej Veiko Kommusaara sytuacja może się szybko zmienić: „Dla nas kluczowe jest zdobycie realnego doświadczenia w odpieraniu ataków migracyjnych. Istnieje również ryzyko, że osoby, którym uda się przedostać przez granicę na południu, potraktują Estonię jako kraj tranzytowy do Skandynawii”. Dlatego też oprócz wsparcia Łotwy, Estonia rozmieściła dodatkowe siły w południowej części kraju i w Tallinnie, by zareagować na ewentualne próby nielegalnego przekroczenia własnej granicy.
„Z radością obserwowałem, jak wielu pracowników PPA zgłosiło gotowość pomocy naszym południowym sąsiadom – tylu, że nie wszyscy chętni zmieścili się na liście pierwszej rotacji” - powiedział Pirko Pärila, kierujący grupą. Estońscy funkcjonariusze trafią w okolice Krasławia – obszary te są obecnie najbardziej narażone na próby nielegalnego przekraczania granicy. W tych samych regionach latem ubiegłego roku działał już zespół ESTPOL9. Misja ESTPOL10 potrwa dwa tygodnie, po których nastąpi ocena sytuacji i decyzja o ewentualnej kontynuacji operacji.