Zdjęcie: Pixabay
09-09-2025 10:31
Epidemia niewyjaśnionych śmierci menadżerów firm wysokiego stopnia dotarła również do eksklawy królewieckiej. W okolicach Królewca, pod mostem nieopodal Romnowa (Gurjewsk) znaleziono ciało Aleksieja Sinicyna, dyrektora generalnego spółki „K-Potash Service”, odpowiedzialnej za projekty związane z wydobyciem soli potasowo-magnezowych. Jak podały lokalne media, ciało było pozbawione głowy, a obok znajdował się lina holownicza. Według źródeł cytowanych przez prasę możliwą przyczyną mogło być samobójstwo, choć ostatecznych ustaleń jeszcze nie ma.
Sinicyn od października 2022 roku kierował spółką, która wraz z innymi podmiotami tworzy grupę „K-Potash”. Firma miała ambitne plany budowy kopalni i zakładu przetwórczego w Sułkach (Niewenskoje), ale z powodu protestów mieszkańców inwestycję przeniesiono w rejon wsi Tworowo (Władimirowo). Ostatecznie projekt o wartości ponad 23 miliardów rubli trafił na listę kluczowych przedsięwzięć gospodarczych obwodu królewieckiego, z planowanym uruchomieniem w 2032 roku i pięcioletnim okresem zwrotu kosztów dzięki produkcji nawozów oraz soli przemysłowej.
Co ciekawe, za „K-Potash Service” stoją zagraniczni udziałowcy – holenderska spółka Vyrex B.V. i cypryjska „Openlane LTD”. Mimo rozmachu przedsięwzięcia sytuacja finansowa spółki była fatalna. W 2024 roku zanotowała stratę ponad 3,4 miliarda rubli, a jej aktywa miały wartość ujemną, wynoszącą około minus 15 miliardów. Sama grupa mierzyła się także z innymi trudnościami, co stawiało pod znakiem zapytania realność realizacji zapowiadanych projektów. Śmierć Aleksieja Sinicyna zbiega się z okresem kryzysu inwestycji i rodzi wiele pytań zarówno o przyczyny tragedii, jak i o przyszłość projektów wydobywczych w regionie.