geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Jonathan Lurie Flickr
09-07-2024 10:38
Estonia udaje się na odbywający się w tym tygodniu szczyt NATO w Waszyngtonie z zamiarem nakłonienia sojuszników do zwiększenia wydatków na obronę i zlikwidowania luk w planowaniu obronnym. Coroczny szczyt NATO odbędzie się w tym roku w Waszyngtonie i wezmą w nim udział ustępująca premier Kaja Kallas oraz minister obrony Hanno Pevkur.
Priorytety Estonii to wzmocnienie obrony i odstraszania NATO, w tym zwiększenie wydatków na obronę, utrzymanie rosyjskiego zagrożenia w centrum priorytetów NATO oraz zapewnienie długoterminowego wsparcia dla Ukrainy. W trakcie zeszłotygodniowego briefingu dla mediów, Tuuli Duneton, podsekretarz ds. polityki obronnej w Ministerstwie Obrony, powiedziała, że biorąc pod uwagę decyzje dotyczące wschodniej flanki na szczytach w Madrycie i Wilnie, Estonia podchodzi do Waszyngtonu z "pozytywnym nastawieniem".
Kraj ma dwa główne priorytety na szczycie, jeśli chodzi o obronę i odstraszanie: zamknięcie luki w zdolnościach i zwiększenie wydatków na obronę. - powiedziała Duneton. NATO ma niedobory w zakresie "obrony powietrznej, broni dalekiego zasięgu i amunicji", które wynikają z dziesięcioleci niedoinwestowania i przekazywania broni Ukrainie. Aby temu przeciwdziałać, Estonia, Łotwa i Litwa będą naciskać na innych członków NATO, aby inwestowali w te zdolności i opracowały inicjatywę ACDC - Allied Capability Delivery Commitment. Kraje bałtyckie poszukują "politycznego zobowiązania" ze strony sojuszników do inwestowania w te "krytyczne obszary". "Jeśli podejmiemy te decyzje dzisiaj, będziemy mieli czas, aby przygotować te zdolności za pięć lat" - stwierdziła podsekretarz ds. polityki obronnej.
Ponadto rząd będzie dążył do zwiększenia wydatków na obronę dla wszystkich członków. "Poparlibyśmy dyskusję nad ustaleniem nowego celu do następnego szczytu NATO w Hadze, który wynosiłby od 2,5% do 3% PKB".Przewiduje się, że w tym roku Estonia wyda 3,4% PKB na obronę, co jest drugą najwyższą kwotą w sojuszu. Większość krajów w regionie nordycko-bałtyckim wydaje na obronę więcej niż 2,5 procent.
"Na szczycie w Waszyngtonie musimy podjąć odważne decyzje, które zagwarantują długoterminowe bezpieczeństwo naszym obywatelom i regionowi euroatlantyckiemu" - powiedziała premier Kallas w oświadczeniu. Podczas pobytu w Waszyngtonie Kallas odbędzie również spotkania dwustronne i wystąpi na publicznym forum NATO 10 lipca. Pevkur weźmie udział w debacie zorganizowanej przez Politico i Die Welt, a także w kilku innych wydarzeniach publicznych.