Zdjęcie: Pixabay
27-11-2024 10:05
W Gdańsku, w Europejskim Centrum Solidarności, odbyła się 13. ceremonia wręczenia Nagrody im. Jerzego Giedroycia, przyznawanej za najlepszą książkę w języku białoruskim w gatunkach prozy artystycznej i dokumentalnej. Nagroda im. Jerzego Giedroycia, przyznawana od 2012 roku, jest największym niezależnym wyróżnieniem literackim dla białoruskich twórców. Patronem nagrody jest Jerzy Giedroyć, znany publicysta, polityk i konsekwentny zwolennik dobrosąsiedzkich stosunków między Polską a Białorusią, Litwą i Ukrainą. Organizatorem są PEN Belarus oraz Międzynarodowy Związek Pisarzy Białoruskich.
Zwyciężyła książka „Trzeba wyobrazić sobie Syzyfa szczęśliwym” autorstwa Walancina Akudowicza, nagrodzona za szeroką panoramę białoruskiego życia intelektualnego. Autor określił swoje dzieło jako refleksję nad losem twórców, którzy nieustannie podejmują trud budowania swojej ojczyzny.
Drugie miejsce zajęła książka „Czas chwastów” Hanny Jankuty, która podejmuje próbę zrozumienia egzystencji Białorusinów w realiach dyktatury i wojny. Dzieło jest zapisem przemyśleń i obserwacji emigrantki starającej się uchwycić ducha współczesności. Autorka otrzymała stypendium twórcze na Gotlandii.
Trzecie miejsce przyznano książce „Zabić zastępcę ministra” Zmiciera Bartosika, dokumentującej powojenny opór na białoruskiej wsi. Autor, poprzez głosy świadków i dokumenty, rekonstruuje tę mało znaną część historii, a nagroda umożliwi wydanie jego kolejnej książki. Nagrodę specjalną partnera konkursu, portalu Euroradio, otrzymała Ewa Wajtowska za „Gawędziarski pocałunek. Księga druga”, która zostanie nagrana jako audiobook.